środa, 30 maja 2012

Miłość oznacza życie






Miłość to związek dusz, myśli, słów; związek ciał odnajdujących pełnię, w której jest nienasycenie sięgające dalej niż siła mięśni, rozkosz i ból, w której jest całkowite oddanie. Miłości nie powstrzymują żadne więzy. Miłość oznacza życie. Jest zapatrzeniem w siebie i spoglądaniem w tę samą stronę.

Życie przed miłością nie istniało, bo życie odradza się dopiero w niej.

Wierzę w miłość. A nawet gdybym przestał w nią wierzyć, to nie oznacza, że jej nie ma. Wierzę w miłość ponadczasową, która trwa bez końca i bez początku. Której nie wymawia się na głos; nie wymagającej wypowiadania słów: "Kocham cię", gdyż każde spojrzenie powtarza to bez przerwy. W miłość leczącą z choroby życia toczonego przez raka codzienności.

Wierzę w miłość, która wypełnia najmniejszą komórkę, najtwardszą kość i ulotną myśl. Która nie umiera wraz z odejściem ukochanej osoby ani z grudką piasku rzucanego na jej trumnę. Która trwa nawet po przejściu przez wrota śmierci i nie wymaga niczego w zamian, gdyż jest utkana z płótna dobrej woli.

Wierzę w miłość, która może być czarno-białą fotografią i stać się tęczą wypełnioną milionami kropel...

Jeśli miłość jest, to można wyczytać ją z każdego twojego gestu, z oddechu, pulsu serca, opadającego na czoło kosmyku włosów... Można jej uczuć w każdym przygotowywanym posiłku, w spojrzeniu, w słowach i w milczeniu. Nawet w nieobecności i oddaleniu. I w rzeczach, które zostały naznaczone twoim dotykiem.



Związek bez miłości jest jak martwa ryba na powietrzu.
Jak drzewo bez korzeni albo ptak bez skrzydeł.

Jak życie w ciemności, do której nie dociera Światło.


1 komentarz:

  1. smutek ....


    http://www.youtube.com/watch?v=-ZJDNSp1QJA&feature=player_embedded

    OdpowiedzUsuń